Chińskie samochody – wciąż podróbki czy pełnoprawne pojazdy?

chińskie samochody

Kiedy wyobrażamy sobie chińskie samochody, przed oczami mogą stanąć podróbki znanych motoryzacyjnych marek. Jeszcze do niedawna obraz ten mógł być w pełni uzasadniony. Obecnie jednak producenci z Państwa Środka coraz częściej tworzą własne, pełnoprawne marki.

Skłonność Chińczyków do kreatywnego podejścia w kwestii kopiowania nie jest tajemnicą. Zegarki, telewizory i inne sprzęty, których nazwa różni się od oryginału jedną literką, a wygląd jest praktycznie nie do odróżnienia, to nic niezwykłego w tym kraju. Obywatele Chin zaczęli podrabiać także samochody. Niektóre z marek zajmujących się tym procederem z czasem rozpoczęły produkcję własnych, niekiedy zaskakująco udanych, modeli.

Chińskie podróbki samochodów

Kiedy postawimy obok siebie oryginalne auto z jego chińską wersją, z zewnątrz często różnią się tylko nazwą lub drobnymi elementami wykończenia. To, co znajduje się pod maską i we wnętrzu to oczywiście zupełnie inna historia, bo materiały użyte w produkcji zazwyczaj są słabszej jakości. Jest to trudne do uniknięcia, ponieważ chińskie podróbki samochodów mają być tańsze, a bez oszczędności na częściach składowych nie da się tego osiągnąć.

Kilka lat temu na wielu portalach pojawiło się zdjęcie z kolizji Range Rovera Evoque z Landwind X7.  Auta były nawet takiego samego koloru, więc ich podobieństwo był naprawdę uderzające. W tym przypadku można powiedzieć, że wręcz dosłownie.

chiński samochód

Źródło: Carscoops

Jeśli kogoś nie stać na Volkswagena Tiguana, w Chinach bez problemu może go zastąpić wyraźnie inspirowanym tym modelem Zotye X7 (w przypadku VW drugiej generacji) lub Yema T-SUV (w przypadku Tiguana pierwszej generacji). Z kolei Yema F16 to kopia Audi A4 Avant, a Yema E-SUV to Infiniti EX.

Również Zoyte ma na swoim koncie nieco więcej podróbek. Ich model SR8 łatwo można pomylić z Porsche Macan. Wolicie Porsche Cayenne? Proszę bardzo, wystarczy spojrzeć na Hawtai Baolige. A jeśli marzycie o BMW Mini, ale Wasz portfel odmawia współpracy, zawsze można wybrać sporo tańsze auto jakim jest Emgrand EC6-RV.

Czy tylko podróbki?

Takich przykładów jak powyżej można przytoczyć jeszcze wiele, ale chiński rynek motoryzacyjny to nie tylko podróbki. Dlatego warto wspomnieć o kilku autach, które nawet jeśli przypominają popularne modele, to w niewielkim stopniu. Są za to markami same w sobie.

Modelem wartym uwagi jest na przykład Qoros 3, który zdobył 5 gwiazdek Euro NCAP w 2013 r. Za projekt odpowiada twórca nowego Mini, Gert Hildebrand. Auto dostępne jest w wersji hatchback, sedan oraz City SUV i nie należy do najtańszych pojazdów. Wersja bazowa zaczyna się od 109 tys. juanów, czyli około 70 tys. złotych. Salony marki zaczynają się pojawiać także w Europie.

chińskie auto

Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0

Miłośnicy większych aut w stylu Jeepa powinni zainteresować się BAIC BJ40, produkowanego przez państwowy holding motoryzacyjny, który zapoczątkował produkcję samochodów w Państwie Środka. Chociaż chiński samochód w stylistyce naprawdę mocno przypomina swój pierwowzór, to w żadnej mierze nie można go nazwać niskiej jakości podróbką.

Przykładem małego miejskiego auta produkcji chińskiej jest Geely GC2, zwany „pandą”. Ale nie jest to spowodowane podobieństwem do jednego z flagowych modeli Fiata, tylko wyglądem Geely. Przód samochodu może bowiem przywodzić na myśl skojarzenia z sympatycznym futrzakiem. W dodatku jest to pierwszy mały chiński samochód, który  otrzymał 5 gwiazdek w teście bezpieczeństwa C-NCAP, chińskiego odpowiednika Euro NCAP.

chińskie marki samochodów

Tego typu przykładów jest naprawdę wiele, warto więc spojrzeć na chiński rynek motoryzacyjny bardziej kompleksowo i nie myśleć o nim tylko w kategoriach podróbek.

Chińskie samochody w Polsce

Co wydaje się ciekawe, chińskie auta można kupić także w Polsce, chociaż oczywiście z drugiej ręki. Wystarczy wejść w dział „pozostałe” na serwisach aukcyjnych, by przekonać się, ile takich perełek można znaleźć. Przykładem może być dość popularny w Chinach samochód Chery 3, za którego projekt nadwozia odpowiada Pininfarina. Co ciekawe, w 2010 r. były plany, by Chery montowane były w warszawskim FSO. W ten sposób powstało kilka egzemplarzy, ale na tym się skończyło.

chińskie samochody w Polsce

Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0

Niedawno można było także kupić Gonow Altul, który wygląda praktycznie tak samo jak Toyota Land Cruiser. Ten model również ma polski wątek w swojej historii, ponieważ przez jakiś czas można było je kupić w Polsce. Sprzedażą zajmowała się firma SUV Polska.

Czy należy się bać chińskich samochodów? Wiele zależy od wieku auta oraz jego półki cenowej. Im nowszy model i mniej kompromisów związanych z kosztami, tym większa szansa, że auto posłuży nam godnie. Można jednak założyć, że osiągnięcie poziomu najbardziej uznanych “zachodnich” producentów, zajmie jeszcze trochę czasu.   

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *