Wszystko, co powinieneś wiedzieć o oponach zimowych

Jak wskazuje raport Komisji Europejskiej, jazda z ogumieniem przystosowanym do warunków panujących na drodze zmniejsza prawie o 46% ryzyko wypadku spowodowanego obniżoną przyczepnością kół. W Polsce nie ma nakazu zmiany opon na sezonowe, jednak większość kierowców wie, że jest to ważne dla bezpieczeństwa jazdy.

Niestety, prawie każdy za późno zakłada opony zimowe bądź za wcześnie zmienia je na opony letnie.

Kiedy zmienić opony na zimowe?

Nie musimy czekać, aż spadnie śnieg czy oblodzenie na drodze uniemożliwi jazdę. Wtedy na zmianę opon na zimowe może być już za późno. Jeśli temperatura spada i utrzymuje się długotrwale poniżej 7°C, mieszanki gum, z których wyprodukowano opony, mogą przestać spełniać swoją funkcję. Występuje obniżona przyczepność samochodu, trudności ze sterownością czy wydłużona droga hamowania. Praktycy zalecają więc zmieniać opony już w październiku. Swoją decyzję tłumaczą małymi różnicami temperatur między dniem i nocą, które potrafią utrudnić bezpieczną jazdę, choć w gruncie rzeczy średnia temperatura dobowa nie wskazuje na konieczność przygotowania się do trudniejszych warunków na drodze. Już przy 5°C droga hamowania z oponami zimowymi skraca się o 8 metrów, a przy 2°C aż o 11 metrów. Lepiej założyć więc opony już jesienią niż dopiero podczas opadów śniegu.

(Nowa) tania opona zimowa nie zawsze jest zła

Kierowcy wolą kupować tanie opony bieżnikowane znanych marek niż nowe, ale z niższej półki cenowej. Uważają je za znacznie gorsze. Tymczasem na półkach sklepowych mamy trzy segmenty opon: klasę premium, medium i budget, z czego te ostatnie wcale nie są gorsze od „produktów reanimowanych”.

Opony premium najlepiej kupować do mocnych aut

Produkty premium dedykowane są samochodom z wyższymi osiągami, które mają większe wymagania co do skuteczności hamowania, potrzebują wysokiej przyczepności, szczególnie na zakrętach i odcinkach z trudniejszymi warunkami jazdy oraz możliwości rozwijania znacznych prędkości z zachowaniem wysokiego stopnia bezpieczeństwa.

Opony medium wystarczą samochodowi miejskiemu

Dla samochodów, którymi poruszamy się po mieście wystarczą opony klasy średniej. Takie samochody nie rozwijają znacznych prędkości, nie mają przeciążeń na kołach, a ich jazda jest w dużej mierze dość spokojna. Nie wymagają więc rygorystycznego podchodzenia do jakości opon, nie potrzebują jazdy na mocnych i znacznie droższych oponach premium. To jednocześnie zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo poruszania się autem i nie nadwyręża budżetu.

Wśród klasy budget też są dobre modele

Najniższa klasa opon wcale nie musi oznaczać najgorszego produktu. W wielu firmach opony w segmencie budget zaopatrzone są w wysokiej klasy bieżniki, które stosowane były np. w oponach premium, ale kilka sezonów temu. Najlepszym tego przykładem jest Dębica Frigo2, która ma bieżnik dawnego Goodyear Ultragrip5.

Pamiętaj, że opona zimowa musi być najwyższej jakości

Jak mówią specjaliści, mniejszym złem jest jazda na wielosezonowych, nowych oponach niż na słabej jakości używanych czy bieżnikowanych. Niestety niektórzy, chcąc zaoszczędzić, zamiast opon nowych (skuszeni niższą ceną) wybierają właśnie opony bieżnikowane.

Opony bieżnikowane

Opony te nie są produktami nowymi. To tzw. karkasy opon używanych, gdzie na zużyty bieżnik nakłada się nowy. Oczywiście, aby opona mogła być bieżnikowana, nie może mieć wad, również ukrytych, które zazwyczaj wynikają ze złego ciśnienia w kołach podczas jej użytkowania. To mogłoby spowodować załamywanie się boków opony czy jej przegrzewanie, co w zasadzie nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Dlatego przy karkasach zawsze istnieje ryzyko pęknięcia ogumienia, zdeformowania się koła czy nierównomiernego zużycia bieżnika. Należy tu też pamiętać, że im opona bieżnikowana ma atrakcyjniejszą cenę, tym jest większe prawdopodobieństwo użycia niskiej jakości mieszanki tworzyw do jej odrestaurowania.

Trzeba wybierać opony bieżnikowane, na które producent daje gwarancję. Opony te w mieszance gum zawierają bowiem mniej sylikonów oraz krzemu. Powoduje to, że zimą opony bieżnikowane mogą robić się twarde, mają mniejszą przyczepność i wytrzymałość. Jeśli nie posiadają one gwarancji, lepiej postawić na bezpieczeństwo i zakupić inne modele.

Opony używane są najgorszym wyborem

Wielu kierowców posuwa się jeszcze dalej i wybiera opony używane. Kupując opony używane, nigdy jednak nie mamy pewności, czy ich wygląd jest jednoznaczny z wysoką jakością. Nieraz opony mogą wyglądać na sprawne i zapewniające bezpieczeństwo jazdy, a tymczasem mogą posiadać mikroubytki bądź uszkodzenia wewnętrzne. Mogą też pochodzić z samochodów powypadkowych lub stanowić komplet złożony z kół zapasowych kilku samochodów.

Jeśli jednak decydujemy się na opony używane, musimy pamiętać, że nie powinny być one starsze niż 3-4 lata, a ich bieżnik musi mieć minimum 5 mm głębokości. Gorsze parametry sprawiają, że samochód będzie zachowywał się jakby zimą jeździł na oponach letnich i to bardzo wyeksploatowanych.

Kupno opon używanych i bieżnikowanych to tak naprawdę loteria. Nigdy nie wiadomo, czy trafi się na dobry produkt.

Przy kupnie opon zimowych liczą się parametry, nie marka

Oczywiście, nie warto stawiać na zupełnie nieznane marki, które zalewają rynek oponami w kuszących cenach i pochodzą z wątpliwych źródeł (najczęściej są to opony z krajów azjatyckich). Lepiej kupić sprawdzone opony. Tutaj nie liczy się tak bardzo marka, co właśnie parametry.

Bieżnik

Niezwykle istotny w „zimówkach” jest bieżnik. Gęsto pokryty lamerami sprawia, że samochód nie grzęźnie w śniegu i ma odpowiednią przyczepność. Głęboki bieżnik pozwala odpowiednio odprowadzić wodę i śnieg spod kół samochodu oraz ogranicza ewentualne poślizgi, w tym również aquaplaning.

Mieszanka gum

Istotna jest również mieszanka gum zastosowana przy produkcji opony zimowej – nad tą kwestią rokrocznie głowią się różni inżynierowie. Można wręcz stwierdzić, że mieszanka jest znacznie ważniejsza niż sam bieżnik. Do produkcji opon letnich wykorzystuje się gumy odporne na wysokie temperatury, co w przypadku opon zimowych nie ma zastosowania. Opony zimowe produkowane są z mieszanek, które w niskich temperaturach wciąż pozostają elastyczne, zaś latem mogą być za miękkie, a więc mało stabilne podczas jazdy. Dlatego tak ważne jest stosowanie ogumienia dedykowanego.

Ciśnienie

Zimą należy też często sprawdzać ciśnienie w oponach. Każde auto ma fabrycznie nadaną wielkość i odchylenia od tego poziomu nie powinny być na tyle znaczne, aby pogarszać sterowność samochodu, wydłużać jego drogę hamowania, znosić auto z toru jazdy, zwiększać spalanie samochodu czy pogarszać przyczepność auta, szczególnie na trudniejszych odcinkach trasy i w mniej sprzyjających warunkach. Ciśnienie powinno wynosić średnio 2 bary. Przy temp. 0°C dopuszcza się 1,8 bara, przy -10°C 1,7 bara, a poniżej 20°C nawet 1,59 bara.

Zadbaj o bezpieczeństwo

Na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać. Jednymi z nich są nowe opony zimowe. Ich zły stan może zagrażać nie tylko życiu i zdrowiu podróżujących, ale również innych uczestników ruchu.