Sportowe auta, superauta i hiperauta - czym są i czym się różnią?

W motoryzacyjnym świecie bardzo dużo szczegółów decyduje o tym, do jakiej kategorii zaliczyć dany samochód. Auta o imponujących osiągach można podzielić na trzy umownie przyjęte kategorie – sportowe samochody, supersamochody i hipersamochody. Zakwalifikowanie danego auta do którejś z nich może jednak wywołać niemały ból głowy.

Szybkie samochody – które są super, a które hiper bądź sportowe?

Wśród wielu czynników decydujących o przypisaniu samochodu do konkretnej grupy istnieje oczywiście jeden, który zdecydowanie wyróżnia się spośród innych – jego szybkość. To, co oddziela od siebie sportowe auta, superauta i hiperauta to przede wszystkim ich zdolność do rozwijania niebotycznych prędkości. W tej kategorii sportowe auta znajdują się najniżej w hierarchii, superauta pośrodku, natomiast hiperauta na samej górze. Jednak wbrew powszechnemu przekonaniu, szybkość nie zawsze wyznacza niepodważalną granicę pomiędzy różnymi kategoriami aut. Innym niezwykle istotnym czynnikiem są emocje, jakie daje jazda sportowym samochodem.

Jeśli różnicę pomiędzy sportowymi autami, superautami i hiperautami wyznaczałyby wyłącznie osiągi, oznaczałoby to, że sportowe auta nie mogą być szybsze od superaut. A to nieprawda. Przykład: Ariel Atom (sportowe auto) przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy, natomiast Ferrari F430 (superauto) zajmuje to 3,9 sekundy.

Zakwalifikowanie danego auta do jednej z powyższych kategorii opiera się na wielu czynnikach, takich jak osiągi, przyjemność z jazdy, precyzja prowadzenia, zastosowane technologie, luksus oraz oczywiście prestiż marki, docelowa klientela, cena auta i jego dostępność. Im droższe i mniej dostępne, tym większa szansa, że zostanie zakwalifikowane do kategorii hiperaut. Różnicowanie aut jest oczywiście bardzo subiektywne, jako iż dla jednej osoby Audi R8 będzie sportowym samochodem, a dla innej supersamochodem.

Sportowe samochody

Najniższe miejsce na podium szybkich samochodów może dawać wrażenie, że sportowe samochody to coś mało ekscytującego. To jednak nieprawda. Sportowe auta cechują się dużą mocą, wydajnością, prędkością i świetnym prowadzeniem. Jazda sportowym samochodem, a precyzyjniej – bycie właścicielem takiego, to niesłychana przyjemność, na którą stać ludzi majętnych. Na zakup nowego auta sportowego stać przeciętnego mieszkańca zachodniej Europy po przepracowaniu kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. To najszersza kategoria aut charakteryzujących się dobrymi osiągami.

Najpopularniejsi przedstawiciele sportowych samochodów

KTM X-BOW
Porsche 911 Carrera
Aston Martin DB9

Supersamochody

Supersamochody oferują o wiele wyższy poziom dramaturgii i prestiżu niż sportowe samochody. Bycie właścicielem supersamochodu nadaje określony status i pokazuje, że dana osoba należy do grona majętnych. Superauta nie kupi się w pierwszym lepszym salonie czy komisie. Liczba tego typu aut na rynku jest ograniczona. Głównie ze względu na wysokie koszty produkcji oraz ich ekskluzywność. Samochody z kategorii “super” cechują się także odpowiednio wysokim poziomem luksusu , co zdecydowanie odróżnia je od sportowych samochodów.

Idealne spasowanie wszystkich elementów, najdroższe i najtrudniej dostępne materiały wykończeniowe oraz ręczna produkcja. Wszystko to sprawia, że supersamochody są po prostu drogie. Można przecież wydać 300 tys. zł. na auto o podobnych osiągach, co Lamborghini Gallardo, które wyposażeniem i jakością wykonania nie będzie znacząco różniło się od najbardziej podstawowego sedana Skody. Osiągi to w supersamochodach sprawa podstawowa – moc oscylująca wokół 500 KM, przyspieszenie do setki bliskie 4 sekund i genialne prowadzenie. Supersamochody to połączenie sportu i luksusu, na które stać naprawdę niewielki odsetek społeczeństwa.

Przykłady supersamochodów

Lamborghini Gallardo
Ferrari F430

Hipersamochody

Hipersamochody przekraczają granicę niemożliwości. To absolutny szczyt inżynierii motoryzacyjnej, który przekracza granice fizyki. Wszystko w hiperautach musi być na tyle wyolbrzymione i głośne, by dawać kierowcy i obserwatorom wrażenie niepokoju i podekscytowania. Wychodząc z hiperauta, jesteś po prostu zadowolony, że jeszcze żyjesz.

Jednym z pierwszych samochodów, którego można zaliczyć do kategorii hiperaut, był Bugatti Veyron. To pojazd, który miał wszystko to, co powinny mieć superauta, tyle że pomnożone razy 10. Silnik V16 o mocy 1200 KM, maksymalna prędkość 418 km/h i cena oscylująca wokół 7-14 milionów złotych. Właśnie ta ekskluzywność i niedostępność odróżnia hipersamochody od supersamochodów.